Strona Główna


<b><font color=blue>REGULAMIN</font></b> i FAQREGULAMIN i FAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  <b>Galeria</b>Galeria  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy śmigłowiec dla LPR
Opublikował Wiadomość
RescueCopter 
2


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 78
Skąd: KRK
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Michael444 napisał/a:
Gdyby Agusta chciała wygrać to obniżyliby albo przenieśli ten zbiornik paliwa, którego nota bene w innych wersjach nie ma w tym miejscu.

Nie obraź się, ale o instalacji paliwowej AW109 nie masz pojęcia.
 
 
Michael444 
7



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2600
Skąd: Z daleka
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Nie obrażam się bo to prawda, ale prawdą też jest, że przy pierwszym przetargu producent deklarował, że może przesunąć ten zbiornik dla spełnienia wymogów co do odległości od pacjenta do sufitu.
_________________
A poza tym uważam, że Polska powinna posiadać broń nuklearną.

Powiedzieć, że ludzie ciało jest konstukcją arcygenialną to jakby powiedzieć, że na słońcu jest ciepło. Stwierdzić, że ludzkie ciało jest dziełem przypadku to jakby utrzymywać, że Ziemia jest płaska.
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Producenci to mogą różne rzeczy deklarować/oświadczać/obiecywać. Zawsze trzeba samemu sprawdzić, na ile jest to możliwe. Doskonałym przykładem ostatnio są Kanadyjczycy.
Jeśli dobrze pamiętam, to kiedy powstawał A109, mieli pewne problemy z jego wyważeniem.

A tu twarzowe zdjęcie z wnętrza AW169.
http://pbs.twimg.com/media/BhFads_CEAAiGc6.jpg

RescueCopter,
domyślam się, że latałeś co nieco naszym A109E.
Co byś powiedział na rezygnację z chowanego podwozia i przeniesienie części paliwa do zewnętrznych sponsonów?

Arrakis
 
 
po 
5


Wiek: 39
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 425
Skąd: daleko
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Jeszcze o jednej rzeczy zapomniałem nie będzie SMD 68 tylko będą 2 SMD 45
 
 
RescueCopter 
2


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 78
Skąd: KRK
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Arrakis napisał/a:
Co byś powiedział na rezygnację z chowanego podwozia i przeniesienie części paliwa do zewnętrznych sponsonów?

Tylko po co?
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Czysto akademickie. Czy to pozwoliłoby uzyskać płaską podłogę?

Arrakis
 
 
RescueCopter 
2


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 78
Skąd: KRK
Wysłany: Sro 24 Cze, 2015   

Sponsony pojemne nie są a zbiorniki rozchodowe mają dwa razy po 110 kg paliwa. Być może udałoby się je umieścić bezpośrednio pod zbiornikiem "głównym", tylko co z plątaniną kabli i instalacji, które tam są upchane? Przemieszczanie wyposażenia nie pozostałoby z pewnością bez wpływu na wyważenie i nie wiem czy udałoby się zachować odpowiednie CG. Na dodatek płaska podłoga wcale nie ułatwiłaby użytkowania. Mielibyśmy sytuację taką, że nosze mocowałoby się poniżej linii drzwi. Konieczny byłby dodatkowy złożony system, kóry unosi platformę z noszami na wysokość progu, żeby je potem wyjąć. Zwiększenie otworu drzwiowego odpada bo to już ingerencja w strukturę wytrzymałościowa kadłuba.
Spory nakład pracy w coś co okazałoby się finalnie gorszym rowiązaniem niż obecne.
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015   

Cytat:
Sponsony pojemne nie są a zbiorniki rozchodowe mają dwa razy po 110 kg paliwa.

Chodziło mi o nową konstrukcję sponsonów (z uwzględnieniem drzwi). Myślałem, że to oczywiste.

Jeśli dobrze pamiętam, to tradycyjny układ zbiorników w "109" to zbiornik główny na górze i dwa zbiorniki rozchodowe - każdy zasilający swój silnik - na dole. Czy orientujesz się, jak to wygląda np. na Trekkerze. Jedyne informacje jakie mam, to układ modułowy 3, 4 lub 5 zbiorników, ale nic więcej. Jestem ciekaw, jak to faktycznie wygląda.

Arrakis
 
 
RescueCopter 
2


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 78
Skąd: KRK
Wysłany: Czw 25 Cze, 2015   

Jak wspomniałem, moim zdaniem zabiegi prowadzące donikąd, ze względu na usytuowanie drzwi. Platforma poniżej progu to problem. Użytkownicy są zadowoleni to po co komplikować, a powiekszanie sponsonów pogorszyłoby aerodynamikę, która jest znakiem firmowym AW109.
W Trakkerze pewnie jest identycznie, wykorzystują z pewnością stare dobre rozwiązania. Agusta lepiej sobie z tym, mimo wszystko, poradziła. W H135 instalacja jest... fatalna. wszystko fajnie, dopóki paliwa jest dużo. Jak się robi mało w "głównym" to zaczyna się zabawa. Wyłączają się pompy transferowe, w zależności od położenia kadłuba przednia, albo tylna. Niby jedna powinna napełniać rozchodowe ale często jest tak, że w głównym są resztki paliwa a z rozchodowych ubywa. Jeśli mamy mniej niż 50 litrów w głównym jest nieco stresowo. Tak tak, dzięki temu jest płaska podłoga. Tylko po co mi stres w locie? W GB ten policyjny co spadł to właśnie przez instalację paliwową.
Wspominam o paliwie dlatego, że w LPR lata się z 400 litrami, jak jest więcej nie bardzo H135 chce się latem oderwać od ziemi. AW109E latała z paliwem pod korek, czasem upychaliśmy kolanem.
Modułowość, o której wspominasz to:
1. Standardowo zbiornik główny plus dwa rozchodowe, każdy dla danego silnika, ale z zasilaniem krzyżowym. W H135 nie ma zasilania krzyżowego, co oznacza, że w przypadku awarii silnika paliwo w danym zbiorniku jest nie do wykorzystania (niby w warunkach OEI nie latamy zbyt długo, ale zawsze), co prawda podobno coś się z jednego do drugiego przelewa, ale rozwiązanie takie sobie. Wiem, kwestia podejścia, producent potrafi wiele uzasadnić ale ja wolę mieć zasilanie krzyżowe.
2. Standard plus jeden dodatkowy, montowany na stałe, wewnątrz kadłuba, nie jak w Mi-2, że dokładamy w miarę potrzeb.
3. Standard plus dwa dodatkowe (dodatkowe mają różną pojemność, więc to nie jest dwa razy tyle paliwa).
Nie mam teraz czasu szukać ile maks jest w AW109E (std 605 l) ale w Grand New standardowo jest 595 l, a z dwoma dodatkowymi 804 l (700 km można przelecieć, z przelotową średnio 140 kt TAS, plus rezerwa 30 minut, przetestowałem. Koledze udało się nieco dalej, ale leciał FL090).
 
 
polpl 
2


Dołączył: 06 Lut 2015
Posty: 85
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

@up
Z całym szacunkiem, ale skoro ta AW to taki świetny śigłowiec to dlaczego ta LPRowska straciła ogon :?:
Zdaje się, że swoje wady to ona też ma. A tu po prostu trzeba znaleźć kompromisy.
Sugerowałeś, że przydałby się większy śmigłowieć, ale taki Bell pali 1,5 tego co EC (podobno). To ja znając polskie warunki wolę, żeby EC więcej latały, a wy piloci i personel "oswajali" ograniczenia śmigłowca odpowiednimi procedurami.
Oczywiście liczę, że bezie jeszcze więcej śmigłowców. :gent:
 
 
RescueCopter 
2


Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 78
Skąd: KRK
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

EC135 spadł na Węgrzech w 2008, zabijając ratownika i pilota, w Wielkiej Brytanii rozbił się EC135 tamtejszej Policji, zginęły trzy osoby załogi i kilka na ziemi. To znaczy, że EC/H135 jest latającą trumną? No nie, wypadki zdarzają się i zdarzać będą.
Dobrze, że dodałeś do spalania Bella słowo "podobno".
Procedury oswajające ograniczenia? Zgoda, pod warunkiem, że nie są uciążliwe a ograniczenia nie powodują zaniechania wykonania misji. Póki co EC135 P2i, z retrofitem do wersji "e" w wersji LPR jest wolnobieżną windą towarową, dającą się we znaki załogom, zwłaszcza latem, w terenie o elewacji powyżej 1000 ft AMSL.
EC/H135 zaistniał w lotnictwie sanitarnym i tak już pozostanie. Życzę użytkownikowi jak najlepiej. Oby były środki na ich utrzymanie, budowę kolejnych 20 baz, a nade wszystko liczę na konkurencję, bo ona zawsze dobrze robi.
 
 
G. Kappen 
4



Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 218
Skąd: gdzie indziej
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

RescueCopter napisał/a:
EC135 P2i, z retrofitem do wersji "e" w wersji LPR jest wolnobieżną windą towarową, dającą się we znaki załogom, zwłaszcza latem, w terenie o elewacji powyżej 1000 ft AMSL.

Czy to jest specyfika polskiej wersji?

Albo inaczej, czemu niezwiązana przetargami publicznymi organizacja prywatna, jaka jest dajmy na to ADAC Luftrettung, operująca aktualnie pięćdziesiątką śmigłowców ratunkowych, z tego ponad polowa to właśnie EC/H135, wybiera właśnie taki, a nie inny typ. Tak samo druga niemiecka znacząca organizacja prywatna ratownictwa lotniczego DRF Luftrettung, czy austriacka Christophorus Flugrettungsverein.
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

Cytat:
Dobrze, że dodałeś do spalania Bella słowo "podobno".

Myślę, że tu powtórzył to, co ja jakiś czas temu napisałem. Z tego co pamiętam, jakieś 600 lbs/h lotu przy 125 kts.

Cytat:
Jak wspomniałem, moim zdaniem zabiegi prowadzące donikąd, ze względu na usytuowanie drzwi.

Przy okazji poprzedniego przetargu po prostu zastanawiałem się, czy A. mogła coś zrobić z tą podłogą i układem zbiorników. Nie lubię pozostawiać pewnych spraw niewyjaśnionych. Plus jest taki, że to najczęściej wymaga grzebania w szczegółach konstrukcyjnych i zawsze się człowiek wtedy czegoś nowego dowie. Kiedyś dosyć długo nie dawała mi spokoju kwestia regulacji głośności komunikatów z AN/APN-a, zanim nie doszedłem, jak to wygląda.

Co do zbiorników, sprawdziłem w IUL, które mam. W wersjach, które mam, w "S" był tylko główny za tylnymi fotelami zasilający grawitacyjnie 2 rozchodowe pod fotelami, a w "E" oprócz tych zbiorników dochodziły (w zależności od konfiguracji) 2 zbiorniki dodatkowe, w litrach, 105 (prawy) + 160 (lewy) lub 96 (prawy) + 136 (lewy), z możliwością montażu tylko prawego. Z opisu wynikało, że miejsce na jedne nosze/parę noszy wykluczało montaż jednego lub obu zbiorników dodatkowych. Na logikę, to by oznaczało, że dodatkowe umieszczano pomiędzy przesuniętym do tyłu zbiornikiem głównym i tylną grodzią kabiny.
Coś pomyliłem?

Cytat:
Albo inaczej, czemu niezwiązana przetargami publicznymi organizacja prywatna, jaka jest dajmy na to ADAC Luftrettung, operująca aktualnie pięćdziesiątką śmigłowców ratunkowych, z tego ponad polowa to właśnie EC/H135, wybiera właśnie taki, a nie inny typ. Tak samo druga niemiecka znacząca organizacja prywatna ratownictwa lotniczego DRF Luftrettung, czy austriacka Christophorus Flugrettungsverein.

A jak się ich potrzeby miały do naszych?

Arrakis
 
 
G. Kappen 
4



Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 218
Skąd: gdzie indziej
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

Arrakis napisał/a:
A jak się ich potrzeby miały do naszych?

Nie wiem, dlatego się pytam :-)
 
 
Arrakis 
Guru


Pomógł: 37 razy
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 11771
Skąd: Lepiej nie wiedzieć
Wysłany: Pią 26 Cze, 2015   

RescueCopter zapewne wyjaśni to najlepiej.

Gdybym miał zgadywać, to patrz slajd 11, a potem porównaj z mapą baz LPR i zasięgów w Polsce.
Do tego nasze EC135 należą do tych najcięższych (masa własna) spośród tego typu śmigłowców HEMS.

http://cmae.fach.cl/congr...of_Survival.pdf

Arrakis
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group